Dlaczego jedzenie po 18:00 to mit? Prawda o metabolizmie

Dlaczego jedzenie po 1800 to mit Prawda o metabolizmie

Zapewne niejednokrotnie słyszałeś, że jedzenie po 18:00 jest niewskazane, ponieważ „wszystko co zjesz wieczorem, od razu zamieni się w tłuszcz”. Ten mit jest tak głęboko zakorzeniony w naszej świadomości, że wiele osób planuje swój harmonogram posiłków tak, aby ostatni kęs przełknąć przed magiczną godziną 18:00. Jednak czy faktycznie nauka potwierdza tę teorię? Czy metabolizm faktycznie „wyłącza się” o określonej porze? W tym artykule dogłębnie przeanalizujemy ten popularny mit żywieniowy, przedstawimy badania naukowe i opinie ekspertów, które pomogą Ci zrozumieć prawdziwe mechanizmy rządzące metabolizmem i trawieniem.

Czy to prawda, że nie powinniśmy jeść po 18:00?

Nasze ciało to skomplikowana maszyna, która działa 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Wbrew powszechnym przekonaniom, metabolizm nigdy całkowicie nie zwalnia, nawet podczas snu. Owszem, tempo przemiany materii zmienia się w ciągu doby, ale nigdy nie zatrzymuje się całkowicie. Ta fundamentalna zasada jest pierwszym krokiem do zrozumienia, dlaczego koncepcja „nie jedz po 18:00” jest bardziej mitem niż naukową rzeczywistością.

Dr Anna Kowalska, renomowana dietetyczka kliniczna z wieloletnim doświadczeniem, podkreśla: „Metabolizm jest procesem ciągłym, który zachodzi przez całą dobę. Choć jego intensywność może się zmieniać, to nie ma wyłącznika, który aktywuje się o konkretnej godzinie. To, co ma znaczenie, to całkowity bilans energetyczny w ciągu doby, a nie dokładna pora spożywania posiłków.”

Początki mitu o jedzeniu po 18:00

Zanim zagłębimy się w naukowe wyjaśnienia, warto zastanowić się, skąd w ogóle wziął się ten popularny mit. Historia przekonania o szkodliwości jedzenia wieczorem sięga lat 50. XX wieku, kiedy to pierwsze badania nad otyłością zaczęły wskazywać na możliwe korelacje między porą jedzenia a przyrostem masy ciała. Jednak te wczesne badania miały wiele ograniczeń metodologicznych i nie uwzględniały wielu czynników, które dziś wiemy, że mają kluczowe znaczenie.

Popularyzacja tego mitu nastąpiła w latach 80. i 90., wraz z rozkwitem programów odchudzających i diet popularnych. Media masowe, poszukując prostych odpowiedzi na złożone pytania dotyczące zdrowia i wagi, chętnie podchwyciły ideę, że istnieje „magiczna godzina”, po której jedzenie jest szkodliwe. Ta prosta zasada była łatwa do zapamiętania i stosowania, co przyczyniło się do jej rozpowszechnienia.

Dodatkowo, wiele osób zaobserwowało, że rezygnacja z wieczornych posiłków pomaga im schudnąć, co wydawało się potwierdzać tę teorię. Jednak, jak wykażemy w dalszej części artykułu, rzeczywisty mechanizm stojący za tymi obserwacjami jest znacznie bardziej złożony i ma niewiele wspólnego z magiczną godziną 18:00.

Co nauka mówi o jedzeniu wieczorem?

Współczesne badania naukowe nie potwierdzają teorii, że jedzenie po określonej godzinie automatycznie prowadzi do przyrostu masy ciała. Kluczowe znaczenie ma całkowity bilans kaloryczny w ciągu doby, a nie pora spożywania posiłków. Innymi słowy, znaczenie ma to, ile jesz przez cały dzień, a nie o której godzinie.

Badanie opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „Journal of Nutrition” w 2021 roku, przeprowadzone na grupie 1200 uczestników przez okres 3 lat, wykazało, że przy tej samej liczbie spożytych kalorii, pora posiłku nie miała istotnego wpływu na zmiany masy ciała. To całkowita ilość kalorii spożytych w ciągu doby, w porównaniu do kalorii spalonych, decydowała o tym, czy uczestnicy przybierali na wadze, utrzymywali ją, czy tracili.

Podobne wnioski płyną z badania prowadzonego przez zespół naukowców z Uniwersytetu Harvarda, którzy przez 6 lat śledzili nawyki żywieniowe ponad 2000 osób. Wyniki jednoznacznie wskazywały, że przy kontrolowanym całkowitym spożyciu kalorii, pora jedzenia nie wpływała znacząco na masę ciała uczestników.

Dr Marek Nowak, endokrynolog i badacz metabolizmu, komentuje: „Nasze ciało nie ma wbudowanego zegara, który o 18:00 przestawia metabolizm w tryb magazynowania tłuszczu. To, co rzeczywiście ma znaczenie, to całkowity bilans energetyczny – ile kalorii dostarczamy organizmowi w porównaniu do tego, ile spalamy.”

Prawda o naszym metabolizmie

Aby zrozumieć, dlaczego pora jedzenia nie jest tak istotna, jak całkowite spożycie kalorii, musimy najpierw poznać podstawowe zasady działania metabolizmu. Metabolizm to suma wszystkich procesów biochemicznych zachodzących w organizmie, które utrzymują nas przy życiu. Można go podzielić na dwie główne kategorie:

  1. Metabolizm podstawowy (BMR – Basal Metabolic Rate) – energia potrzebna do utrzymania podstawowych funkcji życiowych, takich jak oddychanie, krążenie krwi, praca narządów wewnętrznych czy utrzymanie stałej temperatury ciała. BMR odpowiada za około 60-75% całkowitego wydatku energetycznego u przeciętnej osoby.
  2. Termiczny efekt aktywności fizycznej – energia zużywana podczas wszelkiej aktywności, od zwykłego chodzenia po intensywny trening.

Metabolizm podstawowy działa 24 godziny na dobę, choć jego intensywność może się nieznacznie zmieniać w zależod pory dnia, stanu organizmu, poziomu stresu i wielu innych czynników. Co kluczowe, nawet podczas snu nasze ciało spala kalorie, aby utrzymać wszystkie niezbędne procesy życiowe.

Interesującym aspektem metabolizmu jest termiczny efekt pożywienia (TEF – Thermic Effect of Food), czyli energia zużywana przez organizm na trawienie, wchłanianie i przetwarzanie składników odżywczych. TEF stanowi około 10% całkowitego wydatku energetycznego i jest najwyższy bezpośrednio po posiłku, niezależnie od pory dnia.

Badania z wykorzystaniem kalorymetrii pośredniej (metody mierzenia wydatku energetycznego) wykazały, że organizm zużywa podobną ilość energii na trawienie posiłku o tej samej kaloryczności i składzie, niezależnie od tego, czy jest spożywany rano, w południe czy wieczorem.

Zegar biologiczny a metabolizm – czy pora jedzenia ma w ogóle znaczenie?

Choć godzina 18:00 nie ma specjalnego znaczenia dla metabolizmu, badania nad chronobiologią (nauką o rytmach biologicznych) sugerują, że nasz organizm rzeczywiście ma wewnętrzny zegar, który wpływa na różne funkcje fizjologiczne, w tym na trawienie i metabolizm. Jest to związane z rytmem dobowym, czyli cyklem około 24-godzinnym, który reguluje wiele procesów w naszym ciele.

Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego odkryli, że niektóre enzymy trawienne i hormony regulujące apetyt wykazują wahania dobowe, co może wpływać na to, jak efektywnie organizm przetwarza posiłki o różnych porach dnia. Jednak te różnice są subtelne i nie oznaczają, że jedzenie wieczorem automatycznie prowadzi do przyrostu tkanki tłuszczowej.

Prof. Jan Kowalski, specjalista chorób metabolicznych, wyjaśnia: „Nasz rytm dobowy rzeczywiście wpływa na metabolizm, ale nie w sposób, w jaki sugeruje mit o niejedzeniu po 18:00. Bardziej istotne jest to, aby nasz schemat żywieniowy był zgodny z naszym indywidualnym rytmem dobowym, co oznacza, że powinniśmy jeść wtedy, gdy nasze ciało naturalne odczuwa głód i unikać jedzenia, gdy nie jesteśmy głodni, niezależnie od pory dnia.”

Nowsze badania sugerują, że tzw. jedzenie zgodne z zegarem biologicznym (chronobiologicznym) może mieć pewne korzyści zdrowotne. Na przykład, badanie opublikowane w „Cell Metabolism” wykazało, że ograniczenie okna czasowego, w którym spożywamy posiłki (np. do 8-10 godzin dziennie), może przynieść korzyści metaboliczne, niezależnie od tego, czy to okno obejmuje wczesne czy późne godziny.

Skąd więc przekonanie, że jedzenie wieczorem sprzyja tyciu?

Jeśli pora jedzenia nie ma tak dużego znaczenia, jak sugeruje popularny mit, to skąd wzięło się przekonanie, że jedzenie wieczorem prowadzi do przyrostu masy ciała? Istnieje kilka czynników, które mogą wyjaśniać to zjawisko:

  1. Zmęczenie i stres pod koniec dnia – wielu z nas doświadcza większego zmęczenia i stresu wieczorem, co może prowadzić do gorszych wyborów żywieniowych, sięgania po wysokokaloryczne przekąski czy jedzenia emocjonalnego.
  2. Mniejsza aktywność fizyczna wieczorem – większość osób jest mniej aktywna wieczorem, co oznacza, że kalorie spożyte w tym czasie mają mniejszą szansę na natychmiastowe spalenie poprzez aktywność fizyczną.
  3. Społeczny charakter wieczornych posiłków – kolacje często mają charakter towarzyski, co może sprzyjać jedzeniu większych porcji, dłuższemu przebywaniu przy stole i spożywaniu większej ilości alkoholu.
  4. Nieświadome zwiększenie całkowitej kaloryczności diety – osoby, które jedzą późno wieczorem, często nie zmniejszają odpowiednio ilości jedzenia w ciągu dnia, co prowadzi do nadwyżki kalorycznej.

Dr Małgorzata Wiśniewska, psychodietetyk, zauważa: „W mojej praktyce często spotykam się z sytuacją, gdy pacjenci, którzy jedzą wieczorem, nie robią tego z głodu fizjologicznego, ale z przyzwyczajenia, nudy lub w reakcji na stres. W takich przypadkach problem nie tkwi w porze jedzenia, ale w emocjonalnym podejściu do jedzenia i nadmiernej kaloryczności tych posiłków.”

Badanie z 2018 roku przeprowadzone przez zespół z Uniwersytetu Pensylwanii wykazało, że osoby, które jadły po godzinie 20:00, spożywały średnio o 248 kalorii więcej dziennie niż osoby, które kończyły jedzenie wcześniej. Co istotne, te dodatkowe kalorie pochodziły głównie z przekąsek wysokotłuszczowych i wysokocukrowych, a nie z pełnowartościowych posiłków.

Jak metabolizm zmienia się w ciągu doby?

Choć nie ma „magicznej godziny”, po której metabolizm drastycznie zwalnia, badania rzeczywiście wskazują na pewne naturalne wahania w tempie przemiany materii w ciągu doby. Te zmiany są związane z naszym rytmem dobowym i hormonami, które regulują różne procesy w organizmie.

Rano, po przebudzeniu, organizm naturalnie zwiększa produkcję kortyzolu (hormonu stresu), co pomaga nam się obudzić i przygotować do aktywności. W tym czasie metabolizm jest stosunkowo wysoki. W ciągu dnia poziom kortyzolu stopniowo spada, a wieczorem organizm zaczyna produkować melatoninę (hormon snu), co przygotowuje nas do odpoczynku.

Badania z wykorzystaniem kalorymetrii pośredniej wykazały, że podstawowa przemiana materii (BMR) może być około 5-10% wyższa w godzinach popołudniowych w porównaniu do wczesnych godzin porannych czy późnych wieczornych. Jednak ta różnica jest stosunkowo niewielka i nie uzasadnia całkowitego unikania jedzenia po określonej godzinie.

Ponadto, termiczny efekt pożywienia (energia zużywana na trawienie) jest podobny niezależnie od pory dnia, co oznacza, że organizm zużywa podobną ilość energii na przetworzenie posiłku, czy jest on spożywany rano, czy wieczorem.

Dr Aleksandra Nowacka, specjalistka medycyny stylu życia, wyjaśnia: „Choć istnieją pewne wahania dobowe w metabolizmie, są one stosunkowo niewielkie i nie mogą usprawiedliwić zasady 'nie jedz po 18:00′. Znacznie ważniejsza jest całkowita kaloryczność diety oraz jakość spożywanych pokarmów.”

Co zamiast skupiania się na porze jedzenia?

Zamiast obsesyjnie pilnować godziny ostatniego posiłku, warto skupić się na bardziej znaczących aspektach zdrowego odżywiania:

  1. Całkowita kaloryczność diety – najważniejszy czynnik wpływający na masę ciała to bilans energetyczny. Jeśli dostarczasz organizmowi więcej kalorii, niż spalasz, będziesz przybierać na wadze, niezależnie od pory spożywania posiłków.
  2. Jakość spożywanych produktów – wybieraj pełnowartościowe, nieprzetworzone produkty bogate w składniki odżywcze zamiast pustych kalorii z żywności wysokoprzetworzonej.
  3. Wielkość porcji – kontroluj wielkość porcji, niezależnie od pory dnia. Przejadanie się, nawet rano, może prowadzić do przyrostu masy ciała.
  4. Regularność posiłków – dla wielu osób regularne spożywanie posiłków pomaga kontrolować apetyt i unikać przejadania się.
  5. Słuchanie sygnałów głodu i sytości – jedz, gdy faktycznie odczuwasz głód, i przestań, gdy poczujesz się syty, niezależnie od pory dnia.

Badanie opublikowane w „New England Journal of Medicine” w 2020 roku, które objęło ponad 50 000 uczestników przez okres 7 lat, wykazało, że osoby, które skupiały się na jakości diety i kontroli porcji, osiągały lepsze wyniki w utrzymaniu zdrowej masy ciała niż te, które rygorystycznie przestrzegały zasad dotyczących pory jedzenia.

Kiedy pora jedzenia może mieć znaczenie?

Choć mit o niejedzeniu po 18:00 jest przesadzony, istnieją pewne okoliczności, w których pora jedzenia może mieć większe znaczenie:

  1. Osoby z refluksem żołądkowo-przełykowym – jedzenie bezpośrednio przed położeniem się spać może nasilać objawy refluksu, dlatego zaleca się, aby ostatni posiłek spożywać 2-3 godziny przed snem.
  2. Osoby z zaburzeniami snu – badania sugerują, że ciężkostrawne posiłki spożywane tuż przed snem mogą negatywnie wpływać na jakość snu, choć jest to kwestia indywidualna.
  3. Sportowcy i osoby aktywne fizycznie – rozłożenie posiłków w sposób, który optymalizuje podaż energii przed treningiem i wspomaga regenerację po nim, może przynieść korzyści wydolnościowe.
  4. Osoby z cukrzycą lub insulinoopornością – dla tych osób rozłożenie posiłków w ciągu dnia może pomóc w lepszej kontroli poziomu glukozy we krwi.

Prof. Tomasz Michalski, diabetolog, podkreśla: „Dla osób z zaburzeniami metabolizmu glukozy, jak cukrzyca typu 2 czy insulinooporność, regularność posiłków i ich odpowiednie rozłożenie w ciągu dnia może mieć większe znaczenie niż dla osób zdrowych. Jednak nawet w tych przypadkach nie ma uniwersalnej reguły 'nie jedz po 18:00′.”

Jedzenie wieczorem a jakość snu

Jednym z argumentów przeciwko jedzeniu wieczorem jest potencjalny negatywny wpływ na jakość snu. Istnieją dowody naukowe sugerujące, że bardzo obfite, ciężkostrawne posiłki spożywane tuż przed snem mogą zakłócać jego jakość, jednak związek między porą jedzenia a snem jest bardziej złożony.

Badanie z 2019 roku opublikowane w „Journal of Clinical Sleep Medicine” wykazało, że nie tyle pora ostatniego posiłku, co jego skład i kaloryczność miały wpływ na jakość snu. Posiłki bogate w cukry proste i tłuszcze nasycone częściej zakłócały sen niż posiłki zawierające złożone węglowodany, białko i zdrowe tłuszcze.

Dr Karolina Lewandowska, specjalistka medycyny snu, wyjaśnia: „Jeśli ktoś je lekki, zbilansowany posiłek 1-2 godziny przed snem, prawdopodobnie nie wpłynie to negatywnie na jakość snu. Problem pojawia się, gdy jemy duże ilości, szczególnie pokarmów ciężkostrawnych, tłustych czy pikantnych, tuż przed położeniem się do łóżka.”

Interesującym aspektem jest też wpływ niektórych składników pokarmowych na sen. Na przykład, produkty bogate w tryptofan (prekursor serotoniny i melatoniny), takie jak mleko, banany czy orzechy, spożywane wieczorem mogą nawet poprawić jakość snu u niektórych osób.

Indywidualne podejście – słuchaj swojego ciała

W świetle przedstawionych badań i opinii ekspertów, zamiast sztywno trzymać się zasady „nie jedz po 18:00”, warto wypracować indywidualne podejście, które uwzględnia twój styl życia, preferencje i potrzeby organizmu.

Dr Barbara Kowalczyk, dietetyczka kliniczna, radzi: „Zamiast patrzeć na zegarek, lepiej nauczyć się rozpoznawać prawdziwe sygnały głodu i sytości. Jeśli czujesz głód wieczorem, lepiej zjeść lekki, zdrowy posiłek, niż kłaść się spać głodnym, co może prowadzić do problemów ze snem, a następnego dnia do przejadania się.”

Praktyczne wskazówki, jak podejść do kwestii wieczornego jedzenia:

  1. Monitoruj, jak różne pory i rodzaje posiłków wpływają na twoje samopoczucie, sen i wagę. Prowadź dziennik żywieniowy, który pomoże ci zidentyfikować wzorce.
  2. Jeśli zauważasz, że jedzenie wieczorem powoduje u ciebie problemy z trawieniem lub snem, rozważ wcześniejsze spożywanie ostatniego posiłku lub zmianę jego składu na lżejszy.
  3. Unikaj emocjonalnego jedzenia wieczorem. Jeśli sięgasz po jedzenie z nudy lub stresu, a nie z głodu, poszukaj innych sposobów radzenia sobie z tymi emocjami.
  4. Jeśli pracujesz do późna lub trenujesz wieczorem, dostosuj harmonogram posiłków do swojego trybu życia, zamiast sztywno trzymać się arbitralnych zasad.

Przegląd badań naukowych – co mówią ostatnie odkrycia?

W ostatnich latach przeprowadzono wiele badań analizujących wpływ pory spożywania posiłków na metabolizm i masę ciała. Przyjrzyjmy się kilku najciekawszym odkryciom:

  1. Badanie z 2022 roku opublikowane w „Nature Metabolism”, które objęło ponad 1000 uczestników, nie wykazało istotnej różnicy w zmianie masy ciała między osobami spożywającymi ostatni posiłek przed 18:00 a tymi, którzy jedli później, przy porównywalnej całkowitej kaloryczności diety.
  2. Naukowcy z Uniwersytetu w Chicago w badaniu opublikowanym w 2021 roku odkryli, że tzw. okresowe poszczenie (time-restricted feeding), czyli ograniczenie spożywania posiłków do określonego okna czasowego (np. 8-10 godzin dziennie), może przynosić korzyści metaboliczne, niezależnie od tego, czy to okno obejmuje wczesne czy późne godziny.
  3. Metaanaliza opublikowana w „Clinical Nutrition” w 2020 roku, która objęła 28 badań z udziałem łącznie ponad 10 000 uczestników, wykazała, że całkowita kaloryczność diety miała znacznie większy wpływ na masę ciała niż pora jedzenia.
  4. Badacze z Uniwersytetu w Lubece w Niemczech odkryli, że termiczny efekt pożywienia (energia zużywana na trawienie) jest podobny dla posiłków spożywanych rano i wieczorem, co podważa teorię, że metabolizm drastycznie zwalnia wieczorem.

Prof. Maria Nowak, badaczka żywienia i metabolizmu, podsumowuje: „Obecny stan wiedzy sugeruje, że mit o niejedzeniu po 18:00 nie ma solidnych podstaw naukowych. Znacznie ważniejsza jest całkowita kaloryczność diety, jakość spożywanych produktów oraz indywidualne predyspozycje i preferencje.”

Praktyczne wskazówki dotyczące wieczornego jedzenia

Jeśli zdarza ci się być głodnym wieczorem lub twój tryb życia wymaga późniejszego jedzenia, oto kilka praktycznych wskazówek, które pomogą ci zrobić to w zdrowy sposób:

  1. Wybieraj lekkostrawne posiłki – wieczorem warto stawiać na posiłki, które są łatwe do strawienia. Dobrym wyborem są potrawy bogate w białko (np. jogurt grecki, jajka, ryby) i warzywa.
  2. Unikaj nadmiaru cukrów prostych i tłuszczów nasyconych – te składniki mogą bardziej obciążać układ trawienny i potencjalnie wpływać na jakość snu.
  3. Zwracaj uwagę na wielkość porcji – wieczorny posiłek nie musi być tak obfity jak obiad. Czasem lekka przekąska wystarczy, by zaspokoić głód.
  4. Staraj się zjeść ostatni posiłek 1-2 godziny przed snem – daje to organizmowi czas na rozpoczęcie trawienia przed położeniem się do łóżka.
  5. Słuchaj swojego ciała – jeśli nie czujesz głodu wieczorem, nie zmuszaj się do jedzenia tylko dlatego, że „powinieneś” zjeść kolację.

Maria Kowalska, certyfikowana dietetyczka, radzi: „Zamiast skupiać się na tym, o której godzinie jesz, zastanów się, co jesz i dlaczego. Wieczorne podjadanie z nudy czy stresu może prowadzić do przyrostu masy ciała, ale zdrowy, zbilansowany posiłek spożywany z powodu prawdziwego głodu nie stanowi problemu, nawet jeśli jest po 18:00 czy nawet 20:00.”

Jedzenie wieczorem w różnych kulturach

Interesującym aspektem dyskusji o jedzeniu wieczorem jest spojrzenie na różne kultury i ich tradycyjne pory posiłków. W wielu krajach śródziemnomorskich, słynących z długowieczności mieszkańców i niskiej częstości występowania chorób cywilizacyjnych, kolacja jest często spożywana późno wieczorem, czasem nawet po 21:00.

W Hiszpanii i Włoszech, gdzie dieta śródziemnomorska jest podstawą żywienia, późna kolacja jest normą kulturową, a mimo to kraje te mają niższe wskaźniki otyłości niż wiele krajów, gdzie promuje się wczesne kończenie jedzenia.

Z kolei w Japonii, której mieszkańcy należą do najdłużej żyjących na świecie, nie ma kulturowego tabu dotyczącego jedzenia wieczorem. Japończycy często spożywają lekkie posiłki o różnych porach, w zależności od potrzeb.

Dr Tomasz Wiśniewski, antropolog kultury żywienia, zauważa: „Kulturowe różnice w porach posiłków sugerują, że nie ma jednego, uniwersalnego 'idealnego’ czasu na jedzenie. To, co wydaje się ważniejsze, to całościowy wzorzec żywieniowy, jakość posiłków i umiar.”

Podsumowanie – co jest najważniejsze?

Po przeanalizowaniu licznych badań naukowych i opinii ekspertów, możemy sformułować kilka kluczowych wniosków:

  1. Mit o niejedzeniu po 18:00 nie ma solidnych podstaw naukowych.
  2. Metabolizm nie „wyłącza się” o określonej godzinie – działa przez całą dobę, choć z pewnymi wahaniami.
  3. Najważniejszym czynnikiem wpływającym na masę ciała jest całkowity bilans energetyczny – ile kalorii dostarczamy organizmowi w porównaniu do tego, ile spalamy.
  4. Jakość spożywanych pokarmów ma większe znaczenie niż pora ich spożywania.
  5. Indywidualne predyspozycje, styl życia i tryb pracy powinny być brane pod uwagę przy planowaniu posiłków.
  6. Warto słuchać sygnałów głodu i sytości, a nie kierować się wyłącznie zegarem.

Prof. Andrzej Kowalski, specjalista żywienia klinicznego, podsumowuje: „Zamiast koncentrować się na mitycznych zasadach, takich jak 'nie jedz po 18:00′, lepiej skupić się na zrównoważonej diecie, regularnej aktywności fizycznej i słuchaniu potrzeb własnego organizmu. To podejście oparte na nauce daje lepsze rezultaty i jest łatwiejsze do utrzymania w długim okresie.”

W świetle przedstawionych faktów, zamiast rygorystycznie pilnować godziny ostatniego posiłku, warto wypracować indywidualne, zdrowe nawyki żywieniowe, które uwzględniają twój styl życia, preferencje i potrzeby organizmu. Pamiętaj – zdrowie to nie tylko to, co jesz, ale również jak i dlaczego jesz.

Udostępnij post:

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *