Czy 10 tysięcy kroków dziennie to mit? Co naprawdę działa na zdrowie?

Czy 10 tysięcy kroków dziennie to mit Co naprawdę działa na zdrowie

Poruszanie się to jedna z podstawowych aktywności człowieka, która od zawsze towarzyszyła nam w codziennym życiu. W ostatnich latach coraz większą popularność zyskała teoria, że aby zachować zdrowie, każdego dnia powinniśmy wykonać dokładnie 10 tysięcy kroków. Ten cel stał się swoistym złotym standardem aktywności fizycznej, promowanym przez producentów urządzeń monitorujących ruch, aplikacje zdrowotne i popularne poradniki. Ale czy rzeczywiście liczba 10 tysięcy kroków dziennie ma naukowe uzasadnienie? Czy to może być tylko marketingowy mit, który przyjęliśmy jako prawdę? W tym artykule dogłębnie przeanalizujemy, skąd wzięła się magiczna liczba 10 tysięcy kroków, co na temat optymalnej liczby kroków mówi współczesna nauka, oraz jakie inne formy aktywności fizycznej mogą skutecznie wpływać na nasze zdrowie i długowieczność.

Historia magicznej liczby 10 tysięcy kroków dziennie

Początki popularności koncepcji 10 tysięcy kroków dziennie nie mają wiele wspólnego z badaniami naukowymi. Powszechnie uznaje się, że ta liczba wywodzi się z kampanii marketingowej japońskiej firmy Yamasa Clock and Instrument Company, która w 1965 roku wypuściła na rynek pierwszy komercyjny krokomierz o nazwie „Manpo-kei”. Nazwa ta w dosłownym tłumaczeniu oznacza „miernik 10 tysięcy kroków”. Firma wykorzystała fakt, że japoński znak kanji dla liczby 10 000 (万) przypomina kroczącego człowieka, co było świetnym chwytem marketingowym. Kampania okazała się niezwykle skuteczna, a liczba 10 tysięcy kroków została przyjęta w Japonii, a później na całym świecie, jako cel optymalnej dziennej aktywności fizycznej.

Dr Michael Mosley, znany brytyjski lekarz i dziennikarz naukowy, w swoich badaniach potwierdził, że nie istniały żadne badania naukowe, które byłyby podstawą do ustalenia tej konkretnej liczby kroków. „To był po prostu sprytny zabieg marketingowy, który z czasem został przyjęty jako norma zdrowotna” – wyjaśnia dr Mosley. Ta liczba utrzymywała się przez dekady bez naukowej weryfikacji, aż do niedawna, gdy badacze zaczęli bardziej szczegółowo analizować związek między liczbą dziennych kroków a korzyściami zdrowotnymi.

Współcześnie, wraz z rozwojem technologii i powszechnością urządzeń monitorujących aktywność fizyczną, cel 10 tysięcy kroków stał się jeszcze bardziej popularny. Smartwatche, opaski fitness i aplikacje w smartfonach domyślnie ustawiają tę liczbę jako dzienny cel, co tylko utrwala przekonanie, że jest to optymalna wartość dla zachowania zdrowia. Jednakże w ostatnich latach naukowcy postanowili dokładniej zbadać, czy rzeczywiście istnieje naukowe uzasadnienie dla tego konkretnego celu.

Co naprawdę mówi nauka o liczbie kroków a zdrowie?

Współczesne badania naukowe znacznie bardziej szczegółowo analizują związek między liczbą kroków a zdrowiem, i wyniki tych badań są niezwykle interesujące. Okazuje się, że korzyści zdrowotne zaczynają się pojawiać znacznie wcześniej niż przy 10 tysiącach kroków, a optymalna liczba kroków może być różna dla różnych grup wiekowych i celów zdrowotnych.

Jedno z najobszerniejszych badań na ten temat zostało opublikowane w 2019 roku w czasopiśmie JAMA Internal Medicine. Badacze przez ponad 4 lata śledzili aktywność fizyczną ponad 16 tysięcy kobiet w wieku od 62 do 101 lat. Wyniki były zaskakujące – największy spadek ryzyka śmiertelności zaobserwowano przy około 7500 krokach dziennie, a korzyści zdrowotne zaczynały się już przy 4400 krokach. Co ciekawe, nie zaobserwowano dodatkowych korzyści zdrowotnych powyżej 7500 kroków.

„To badanie wyraźnie pokazuje, że jeśli chodzi o liczbę kroków, więcej nie zawsze oznacza lepiej” – komentuje prof. I-Min Lee z Harvard Medical School, główna autorka badania. „Dla osób starszych 7500 kroków dziennie może być wystarczające, by czerpać maksymalne korzyści zdrowotne.”

Kolejne badanie, opublikowane w 2020 roku w czasopiśmie JAMA, analizowało związek między liczbą kroków a ryzykiem przedwczesnej śmierci u ponad 4800 dorosłych Amerykanów w wieku powyżej 40 lat. Wyniki pokazały, że osoby wykonujące około 8000 kroków dziennie miały o 51% niższe ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny w porównaniu z osobami wykonującymi 4000 kroków. Co istotne, podobnie jak w poprzednim badaniu, nie zaobserwowano dodatkowych korzyści powyżej pewnego poziomu – w tym przypadku 12 000 kroków.

Najnowsze badania z 2022 roku, opublikowane w czasopiśmie The Lancet, analizowały dane z 15 krajów i wykazały, że optymalny zakres kroków dla dorosłych w średnim wieku wynosi między 6000 a 8000 dziennie. Dla osób powyżej 60. roku życia ta liczba była nieco niższa – między 6000 a 7000 kroków. Badacze podkreślają, że intensywność kroków również ma znaczenie – szybszy chód przynosi większe korzyści zdrowotne niż powolny spacer, nawet przy mniejszej liczbie kroków.

Wyniki tych badań sugerują, że popularna liczba 10 tysięcy kroków nie jest magiczną granicą, po przekroczeniu której nagle stajemy się zdrowsi. Korzyści zdrowotne pojawiają się znacznie wcześniej, a optymalna liczba kroków może być różna w zależności od wieku, płci i wyjściowego stanu zdrowia.

Dlaczego liczymy kroki i czy to ma sens?

Monitorowanie liczby kroków stało się niezwykle popularne, głównie dzięki rozwojowi technologii wearables. Ale czy skupianie się na liczbie kroków to najlepsze podejście do mierzenia aktywności fizycznej? Ma to swoje zalety i wady.

Z jednej strony, liczenie kroków jest prostym i dostępnym sposobem na monitorowanie aktywności fizycznej. Nie wymaga specjalistycznego sprzętu (poza smartfonem lub prostym krokomierzem), jest łatwe do zrozumienia i daje konkretny, mierzalny cel. Jak zauważa dr Catrine Tudor-Locke, profesor kinezjologii i ekspertka w dziedzinie liczenia kroków: „Liczenie kroków to demokratyczna forma aktywności fizycznej – dostępna dla niemal każdego, niezależnie od wieku czy sprawności fizycznej.”

Liczenie kroków może być też skutecznym narzędziem motywacyjnym. Badania pokazują, że osoby, które monitorują swoją aktywność fizyczną, są bardziej skłonne do zwiększenia poziomu aktywności. Według dr Miteshy Patel z University of Pennsylvania: „Sam fakt monitorowania aktywności może zwiększyć liczbę kroków o około 1500 dziennie.”

Z drugiej strony, skupianie się wyłącznie na liczbie kroków ma swoje ograniczenia. Nie uwzględnia intensywności wysiłku, innych form aktywności (jak pływanie czy jazda na rowerze) oraz nie bierze pod uwagę indywidualnych różnic w zdolnościach motorycznych. Dla osoby z problemami zdrowotnymi, otyłej czy w podeszłym wieku, 10 tysięcy kroków może być celem nierealistycznym lub nawet niebezpiecznym.

Ponadto, jak zauważa dr David Bassett, profesor kinezjologii na University of Tennessee: „Liczenie kroków to tylko jeden aspekt aktywności fizycznej. Nie uwzględnia siły, elastyczności czy równowagi, które są równie ważne dla ogólnego zdrowia.”

Warto również pamiętać, że samo liczenie kroków może prowadzić do frustracji, jeśli ustalony cel jest zbyt wysoki. Badania pokazują, że niezrealizowanie celu aktywności fizycznej może prowadzić do poczucia porażki i ostatecznie zniechęcić do aktywności fizycznej, co jest przeciwieństwem zamierzonego efektu.

Indywidualne podejście do liczby kroków

Najnowsze badania i opinie ekspertów sugerują, że zamiast dążyć do uniwersalnego celu 10 tysięcy kroków, powinniśmy przyjąć bardziej zindywidualizowane podejście do aktywności fizycznej. Optymalny poziom aktywności różni się w zależności od wieku, stanu zdrowia, wagi i ogólnej sprawności fizycznej.

Przeczytaj też:  Niewidzialne alergie – jak środowisko domowe wpływa na twoje samopoczucie

Dr Herman Pontzer, antropolog ewolucyjny z Duke University, sugeruje: „Zamiast koncentrować się na konkretnej liczbie kroków, lepiej skupić się na regularnym zwiększaniu aktywności fizycznej. Dla kogoś, kto obecnie robi 3000 kroków dziennie, celem powinno być 5000, a nie od razu 10 tysięcy.”

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) również odeszła od konkretnych zaleceń dotyczących liczby kroków, a zamiast tego rekomenduje 150-300 minut umiarkowanej aktywności fizycznej tygodniowo, lub 75-150 minut intensywnej aktywności. Dla wielu osób może to oznaczać znacznie mniej niż 10 tysięcy kroków dziennie.

Dr Rob Copeland, profesor nauk o sporcie na Sheffield Hallam University, podkreśla: „Nawet niewielkie zwiększenie aktywności fizycznej może przynieść znaczące korzyści zdrowotne, szczególnie dla osób prowadzących siedzący tryb życia. Zwiększenie liczby kroków o zaledwie 1000 dziennie może zmniejszyć ryzyko chorób serca i cukrzycy.”

Dla osób starszych lub z problemami zdrowotnymi, cel 10 tysięcy kroków może być nieosiągalny lub nawet szkodliwy. Dr Elizabeth Joy, specjalistka medycyny sportowej, sugeruje: „Dla osób starszych, bardziej realistycznym i wciąż korzystnym dla zdrowia celem może być 6000-7000 kroków dziennie. Ważne jest, aby cel był osiągalny i dostosowany do indywidualnych możliwości.”

Alternatywne mierniki aktywności fizycznej

Choć liczenie kroków jest popularnym sposobem monitorowania aktywności fizycznej, istnieją inne, często bardziej precyzyjne mierniki, które lepiej odzwierciedlają korzyści zdrowotne wynikające z ruchu. Eksperci sugerują, że warto zwrócić uwagę na te alternatywne wskaźniki, które mogą dostarczyć pełniejszego obrazu naszej aktywności fizycznej.

Jednym z takich mierników jest intensywność aktywności fizycznej, mierzona na przykład w minutach umiarkowanej do intensywnej aktywności fizycznej (MVPA – Moderate to Vigorous Physical Activity). Dr Stuart Biddle, profesor aktywności fizycznej i zdrowia na University of Southern Queensland, wyjaśnia: „10 minut intensywnego wysiłku może przynieść więcej korzyści zdrowotnych niż 30 minut powolnego spaceru. To nie tylko liczba kroków, ale ich intensywność ma kluczowe znaczenie.”

Kolejnym ważnym wskaźnikiem jest częstotliwość przerw w siedzeniu. Dr Keith Diaz z Columbia University Medical Center podkreśla: „Nawet osoby, które regularnie ćwiczą, ale spędzają większość dnia siedząc, są narażone na zwiększone ryzyko chorób przewlekłych. Regularne przerwy w siedzeniu, nawet krótkie, mogą znacząco zmniejszyć to ryzyko.”

Monitorowanie tętna podczas aktywności fizycznej dostarcza cennych informacji o intensywności wysiłku. Dr Edward Coyle, dyrektor Human Performance Laboratory na University of Texas w Austin, zauważa: „Trening w odpowiedniej strefie tętna może być bardziej efektywny dla poprawy zdrowia układu sercowo-naczyniowego niż koncentrowanie się na liczbie kroków.”

Całkowity wydatek energetyczny, mierzony na przykład w kaloriach, również może być bardziej kompleksowym wskaźnikiem aktywności fizycznej niż sama liczba kroków. Uwzględnia on wszystkie formy aktywności, nie tylko chodzenie, i bierze pod uwagę intensywność wysiłku.

Dr Alex Hutchinson, dziennikarz naukowy specjalizujący się w fizjologii wysiłku, sugeruje jeszcze prostszy miernik: „Test rozmowy to prosty sposób na ocenę intensywności aktywności. Jeśli możesz rozmawiać, ale nie śpiewać podczas ćwiczeń, prawdopodobnie jest to umiarkowana intensywność. Jeśli ledwo możesz mówić, intensywność jest wysoka.”

Różnorodność form aktywności fizycznej a zdrowie

Współczesne badania naukowe coraz częściej podkreślają, że najzdrowsze podejście do aktywności fizycznej to różnorodność. Zamiast koncentrować się wyłącznie na liczbie kroków, warto włączyć do swojej rutyny różne formy ruchu, które angażują różne grupy mięśniowe i systemy energetyczne organizmu.

Dr Yoni Freedhoff, założyciel Bariatric Medical Institute w Ottawie i ekspert w dziedzinie zarządzania wagą, zauważa: „Najlepsza aktywność fizyczna to ta, którą będziesz wykonywać regularnie. Znalezienie czegoś, co sprawia przyjemność, jest kluczowe dla długoterminowej konsekwencji.”

Trening siłowy, często pomijany w dyskusjach o codziennej aktywności fizycznej, jest niezwykle ważny dla zdrowia, szczególnie wraz z wiekiem. Dr Miriam Nelson z Tufts University, pionierka badań nad treningiem siłowym u osób starszych, podkreśla: „Utrata masy mięśniowej z wiekiem to jeden z głównych czynników przyczyniających się do niepełnosprawności. Regularne ćwiczenia siłowe mogą nie tylko zatrzymać ten proces, ale nawet odwrócić go, nawet u osób w podeszłym wieku.”

Aktywności takie jak pływanie, jazda na rowerze czy zajęcia taneczne, mimo że nie zwiększają liczby kroków, mogą przynosić znaczące korzyści zdrowotne. Dr JoAnn Manson, szefowa działu medycyny prewencyjnej w Brigham and Women’s Hospital w Bostonie, wyjaśnia: „Różne formy aktywności fizycznej stymulują różne szlaki metaboliczne i przynoszą komplementarne korzyści zdrowotne. Idealne podejście to mieszanka ćwiczeń aerobowych, siłowych i poprawiających elastyczność.”

Joga i pilates, choć nie są typowymi aktywnościami aerobowymi, przynoszą ogromne korzyści dla równowagi, elastyczności i siły mięśni głębokich. Dr Timothy McCall, lekarz i autor książki „Yoga as Medicine”, zauważa: „Regularna praktyka jogi może obniżyć ciśnienie krwi, zmniejszyć stany zapalne i poprawić funkcje poznawcze, mimo że nie zwiększa znacząco liczby kroków.”

Intensywny interwałowy trening (HIIT) zyskał w ostatnich latach ogromną popularność ze względu na efektywność czasową i liczne korzyści zdrowotne. Dr Martin Gibala z McMaster University, czołowy badacz HIIT, wyjaśnia: „Zaledwie kilka minut intensywnego wysiłku, przeplatanego krótkimi okresami odpoczynku, może przynieść podobne korzyści metaboliczne jak dłuższe sesje treningu o umiarkowanej intensywności.”

Znaczenie codziennej aktywności fizycznej poza formalnymi ćwiczeniami

Oprócz zaplanowanych sesji treningowych, ogromne znaczenie dla zdrowia ma również aktywność fizyczna wbudowana w codzienne czynności, często określana jako „aktywność nieustrukturyzowana” lub „NEAT” (Non-Exercise Activity Thermogenesis). Badania pokazują, że ten rodzaj aktywności może mieć równie istotny wpływ na zdrowie metaboliczne jak formalne ćwiczenia.

Dr James Levine z Mayo Clinic, który spopularyzował koncepcję NEAT, wyjaśnia: „Energia wydatkowana na wszystkie czynności poza formalnym ćwiczeniem – od kręcenia się na krześle, przez sprzątanie, po chodzenie po schodach – może stanowić większość naszego dziennego wydatku energetycznego i ma ogromny wpływ na metabolizm i wagę.”

Proste zmiany w codziennych nawykach, takie jak parkowanie dalej od wejścia, korzystanie ze schodów zamiast windy czy regularne wstawanie od biurka, mogą znacząco zwiększyć dzienny wydatek energetyczny. Dr Levine sugeruje: „Zwiększenie NEAT o zaledwie 30 minut dziennie może spalić dodatkowe 350 kalorii, co może przełożyć się na utratę około 15 kg rocznie.”

Badania przeprowadzone przez dr Marca Hammilton z Pennington Biomedical Research Center pokazują, że długotrwałe siedzenie jest niezależnym czynnikiem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy i przedwczesnej śmierci, nawet u osób, które regularnie ćwiczą. Jak zauważa dr Hamilton: „Regularne przerwy w siedzeniu mogą przywrócić aktywność kluczowych enzymów metabolicznych i poprawić kontrolę glukozy i lipidów we krwi.”

Dr Joan Vernikos, była dyrektor nauk o życiu w NASA, która badała wpływ bezruchu na astronautów, podkreśla znaczenie zmiany pozycji: „Samo wstawanie każde 20-30 minut może znacząco zmniejszyć negatywne skutki długotrwałego siedzenia. To nie czas spędzony na stojąco, ale częstotliwość zmiany pozycji ma największe znaczenie.”

Ciekawostką jest, że wiele społeczeństw o najdłuższej średniej długości życia, tzw. „Niebieskich Stref”, nie praktykuje formalnych ćwiczeń, ale prowadzi styl życia, który naturalnie integruje aktywność fizyczną w codzienne czynności. Jak zauważa Dan Buettner, badacz „Niebieskich Stref”: „Stuletni mieszkańcy Okinawy, Sardynii czy Ikarii nie chodzą na siłownię. Ich aktywność fizyczna wynika z codziennego życia – uprawiania ogrodów, chodzenia do sąsiadów, ręcznego przygotowywania posiłków.”

Przeczytaj też:  Zawody, które wymierają, ale mają potencjał na renesans – nisze przyszłości

Wpływ technologii na monitorowanie aktywności fizycznej

Rozwój technologii wearables i aplikacji mobilnych zrewolucjonizował sposób, w jaki monitorujemy aktywność fizyczną. Smartwatche, opaski fitness i smartfony wyposażone w czujniki ruchu sprawiły, że liczenie kroków i śledzenie innych parametrów aktywności stało się łatwiejsze niż kiedykolwiek. Jednakże, ta technologiczna rewolucja ma zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty.

Z jednej strony, urządzenia monitorujące aktywność fizyczną mogą być potężnym narzędziem motywacyjnym. Dr John Jakicic z University of Pittsburgh, który badał wpływ technologii na aktywność fizyczną, zauważa: „Urządzenia wearables dostarczają natychmiastowej informacji zwrotnej, co może zwiększyć świadomość i motywację do ruchu. Badania pokazują, że osoby korzystające z takich urządzeń często zwiększają swoją aktywność o 15-20% w pierwszych miesiącach użytkowania.”

Nowoczesne urządzenia oferują również bardziej kompleksowy obraz aktywności fizycznej niż same kroki. Monitorują tętno, jakość snu, stres, a nawet parametry takie jak saturacja krwi czy EKG. Dr Euan Ashley, kardiolog i profesor medycyny na Stanford University, wyjaśnia: „Dzisiejsze smartwatche mogą dostarczyć więcej danych zdrowotnych niż niektóre testy medyczne sprzed dekady. To demokratyzuje dostęp do informacji zdrowotnych.”

Z drugiej strony, nadmierne poleganie na technologii może mieć swoje pułapki. Dr Mitesh Patel, dyrektor Penn Medicine Nudge Unit, ostrzega: „Samo posiadanie urządzenia nie gwarantuje zwiększenia aktywności. Badania pokazują, że po początkowym wzroście, wiele osób traci zainteresowanie i wraca do poprzednich nawyków.”

Innym problemem jest dokładność tych urządzeń. Badania przeprowadzone przez Stanford University wykazały, że większość popularnych trackerów fitness ma błąd pomiaru tętna na poziomie 5-10%, a w przypadku wydatku kalorycznego błąd może sięgać nawet 25-30%. Dr Ashley, który prowadził to badanie, komentuje: „Te urządzenia są świetne do śledzenia trendów, ale nie powinny być traktowane jako urządzenia medyczne do precyzyjnych pomiarów.”

Psychologowie zwracają również uwagę na potencjalnie negatywny wpływ ciągłego monitorowania. Dr Kelly McGonigal, psycholog zdrowia ze Stanford University, zauważa: „Dla niektórych osób, ciągłe śledzenie aktywności może prowadzić do obsesji, poczucia winy lub niepokoju, gdy nie osiągają wyznaczonych celów. Ważne jest, aby technologia była wsparciem, a nie źródłem stresu.”

Praktyczne wskazówki: jak zwiększyć codzienną aktywność fizyczną

Niezależnie od tego, czy dążymy do 10 tysięcy kroków dziennie, czy przyjmujemy bardziej zindywidualizowane podejście do aktywności fizycznej, kluczem jest regularne zwiększanie ruchu w codziennym życiu. Oto praktyczne wskazówki, jak to osiągnąć, oparte na najnowszych badaniach naukowych i opiniach ekspertów.

Dr Michelle Segar, psycholog behawioralny i dyrektor Sport, Health, and Activity Research and Policy Center na University of Michigan, sugeruje: „Zamiast koncentrować się na długoterminowych korzyściach zdrowotnych, znajdź natychmiastowe korzyści z aktywności fizycznej, takie jak lepszy nastrój, więcej energii czy czas dla siebie. Te natychmiastowe nagrody są silniejszą motywacją niż odległe cele zdrowotne.”

Integracja aktywności fizycznej z codziennymi czynnościami może być skuteczną strategią. Dr Steven Blair, epidemiolog z University of South Carolina, sugeruje: „Parkuj dalej od wejścia, wysiadaj przystanek wcześniej z autobusu, używaj schodów zamiast windy. Te małe zmiany mogą dodać setki dodatkowych kroków dziennie.”

Wykorzystanie „kotwic nawyków” – istniejących rutyn jako punktów zaczepienia dla nowej aktywności – to strategia rekomendowana przez BJ Fogga, dyrektora Behavior Design Lab na Stanford University. „Załóż, że będziesz spacerować przez 5 minut po każdym posiłku. Ta prosta zasada może dodać 15 minut aktywności dziennie, zakotwiczyć nowy nawyk do istniejącej rutyny i być łatwiejsza do utrzymania niż jednorazowy 45-minutowy spacer.”

Znalezienie aktywności, która sprawia przyjemność, jest kluczowe dla długoterminowej konsekwencji. Jak zauważa dr Michelle Segar: „Najlepsza aktywność fizyczna to ta, którą będziesz wykonywać regularnie. Eksperymentuj z różnymi formami ruchu, aby znaleźć coś, co naprawdę lubisz, a nie tylko tolerujesz.”

Stopniowe zwiększanie aktywności jest bezpieczniejsze i bardziej skuteczne niż gwałtowne zmiany. Dr Michael Joyner, fizjolog z Mayo Clinic, zaleca: „Zwiększaj liczbę kroków o około 500-1000 tygodniowo, aż osiągniesz swój cel. Zbyt szybkie zwiększanie aktywności może prowadzić do kontuzji i zniechęcenia.”

Społeczny aspekt aktywności fizycznej może być potężnym motywatorem. Dr Nicholas Christakis z Yale University, który badał społeczne sieci i zdrowie, wyjaśnia: „Nasze zachowania zdrowotne są silnie związane z zachowaniami naszego otoczenia społecznego. Znalezienie partnera do ćwiczeń lub dołączenie do grupy może zwiększyć prawdopodobieństwo utrzymania aktywności fizycznej o ponad 40%.”

Podsumowanie: co naprawdę działa dla zdrowia?

Pogłębiona analiza badań naukowych, opinii ekspertów i danych empirycznych pozwala na sformułowanie kilku kluczowych wniosków dotyczących optymalnej aktywności fizycznej dla zdrowia.

Po pierwsze, chociaż cel 10 tysięcy kroków dziennie jest popularny, nie ma solidnych podstaw naukowych. Współczesne badania sugerują, że znaczące korzyści zdrowotne pojawiają się już przy 4000-6000 krokach dziennie, a dla większości dorosłych optymalny zakres to 7000-9000 kroków. Osoby starsze mogą czerpać maksymalne korzyści zdrowotne już przy 6000-7000 krokach.

Po drugie, liczba kroków to tylko jeden z wielu wskaźników aktywności fizycznej. Równie ważne są intensywność wysiłku, częstotliwość przerw w siedzeniu, różnorodność form aktywności oraz ogólny dzienny wydatek energetyczny. Zamiast koncentrować się wyłącznie na liczbie kroków, warto przyjąć bardziej holistyczne podejście do aktywności fizycznej.

Po trzecie, nie istnieje uniwersalny cel aktywności fizycznej, który byłby odpowiedni dla wszystkich. Optymalny poziom aktywności zależy od wieku, stanu zdrowia, wyjściowej sprawności fizycznej i indywidualnych preferencji. Jak podsumowuje dr I-Min Lee z Harvard Medical School: „Najważniejsze jest znalezienie poziomu aktywności, który jest zarówno korzystny dla zdrowia, jak i realistyczny do utrzymania w długim terminie.”

Najnowsze wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia zalecają co najmniej 150-300 minut umiarkowanej aktywności tygodniowo, lub 75-150 minut intensywnej aktywności, plus ćwiczenia siłowe minimum dwa razy w tygodniu. Dla wielu osób może to oznaczać znacznie mniej niż 10 tysięcy kroków dziennie.

Wreszcie, najważniejsza jest regularność i konsekwencja. Jak podsumowuje dr William Kraus, kardiolog i profesor medycyny na Duke University: „Lepiej być umiarkowanie aktywnym przez całe życie, niż intensywnie aktywnym przez krótkie okresy przedzielone długimi okresami bezruchu. Kluczem do zdrowia jest znalezienie form aktywności, które można utrzymać przez całe życie.”

Ostatecznie, chociaż cel 10 tysięcy kroków może być motywujący dla niektórych osób, nie powinien być traktowany jako uniwersalny standard zdrowotny. Zamiast tego, warto skupić się na stopniowym zwiększaniu aktywności fizycznej w sposób, który jest zarówno przyjemny, jak i możliwy do utrzymania w długim terminie. Nawet niewielkie zwiększenie aktywności fizycznej może przynieść znaczące korzyści zdrowotne, szczególnie dla osób, które obecnie prowadzą siedzący tryb życia.

Udostępnij post:

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *